Opublikowano: 2015-05-08 (aktualizacja 2018-09-11, godz. 1:00)
Każdy wyjazdowy urlop powinien być poprzedzony wykupieniem ubezpieczenia turystycznego. Jeśli podczas naszego urlopu zamierzamy uprawiać sporty zimowe, jak na przykład narciarstwo lub snowboarding, przydadzą nam się dodatkowe opcje, które warto dokupić, aby nasza polisa odpowiednio nas chroniła. Co zatem powinno zawierać takie ubezpieczenie i na co zwrócić szczególną uwagę? Porównaj cenę ubezpieczenia turystycznego
Porównaj ubezpieczenia w kilka sekund!
Ważna jest suma ubezpieczenia. Kwota, jaką wybierzemy musi być na tyle wysoka, żebśmy byli w stanie pokryć koszty ewentualnego leczenia, płacenia odszkodowań i naprawy sprzętu sportowego w razie jego uszkodzenia. Polisy są dostępne w różnych wariantach cenowych. Koszty takiego ubezpieczenia będą proporcjonalne do jego zakresu. Jeśli więc poza podstwową ochroną zdecydujemy się na pewne rozszerzenia, co przy zamiarze choćby jeżdżenia na nartach jest nieodzowne, musimy liczyć się z tym, że nasz wkład finansowy będzie większy. Warto jednak zainwestować trochę więcej pieniędzy w nasze bezpieczeństwo i spokojny urlop, bo niższe odszkodowanie może nie wystarczyć na opłacenie naszych powypadkowych zobowiązań.
Na stoku, wszędzie tam, gdzie uprawianie sportów zimowych wiąże się z obcowaniem z innymi zwolennikami zimowych szaleństw, szczególnie istotne jest ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej. Kiedy wyrządzimy szkodę osobie trzeciej, może ona domagać się od nas zadośćuczynienia. Jeśli nasza polisa zawiera OC, odpowiedzialność finansowa przenoszona jest na ubezpieczyciela. Również to ubezpieczenie powinno być zawarte na wyższą kwotę.
Jeśli szkody będą dotyczyły trwałego uszczerbku na zdrowiu, uszkodzeniu ciała, do tego mienia poszkodowanego, a on sam nie będzie w stanie wykonywać swojego dotychczasowego zawodu i utrzymywać rodziny, możemy zostać obciążeni kosztami naprawy sprzętu sportowego, leczenia i rehabilitacji turysty, na którego wjechaliśmy jadąc na nartach, a także możemy zostać zobowiązani do poniesienia kosztów procesu, jeśli interwencja sądu będzie konieczna.Co więcej, ze względu na niemożność dalszego funkcjonowania i pracy, poszkodowany może rościć sobie prawo o otrzymywanie dożywotniej renty, którą będzie musiał wypłacać sprawca, czyli my. W takiej sytuacji pomoc ubezpieczyciela okaże się niezbędna. W ramach ubezpieczenia pokryje on wszystkie koszty, do których zobowiązał się w umowie. Bez tej ochrony nasze finanse mogłyby znacznie ucierpieć.
W przypadku ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej towarzystwa określają sumy gwarancyjne, do których maksymalnie pokryją koszty wyrządzonych przez nasz szkód. Musimy wiedzieć, że te na mieniu często opiewają jedynie na określoną część SG, np. 10 czy 20%. Poniżej zestawienie jak to wygląda w wybranych firmach ubezpieczeniowych.
Towarzystwo | Suma gwarancyjna |
AXA | 50 000 € |
Szkody na mieniu | 10% SG |
Szkody na osobie | 100% SG |
TU Europa | 50 000€ lub 100 000€ |
Szkody na mieniu | 20% SG |
Szkody na osobie | 100% SG |
Signal Iduna | 30 000 – 100 000 € |
Szkody rzeczowe | 25% SG |
Szkody osobowe | 50% SG |
źródło: opracowanie własne
Sprawdź ceny polis narciarskich!
W górach, zwłaszcza zimą, jesteśmy narażeni na niebezpieczeństwa na stoku, ale przede wszystkim poza oznakowanym szlakiem, jeśli uprawiamy sporty o wyższym stopniu zaawansowania. Wówczas należy zabezpieczyć się przed kosztami akcji poszukiwawczej i ratowniczej. W Polsce opłacane są one przez państwo, jednak za granicą rachunek wystawiony przez górskie pogotowie ratunkowe zostanie wystawiony poszkodowanemu turyście. Zamierząjąc uprawiać sporty zimowe w górach warto wiedzieć, na jakie koszty jesteśmy narażeni. Licznik zaczyna je naliczać w momencie przyjęcia zgłoszenia. Kwota, jaką będzie trzeba zwrócić pogotowiu ratunkowemu zależy w dużej mierze od czasu akcji (jeśli położenie turysty nie jest znane, czas poszukiwań wydłuży się i zwiększy koszty) oraz od liczby osób i sprzętu, jakiego trzeba użyć.
W Polsce wyruszenie ratowników na akcję szacowane jest początkowo na kwotę 500 zł. Rośnie ona wraz z liczbą ratowników biorących udział w poszukiwaniach i koniecznością zabrania psów tropiących. Rachunek znacznie się zwiększy, jeśli potrzebny będzie helikopter, aby przetransportować nas do szpitala. Godzina jego pracy to wydatek około 5 tys. zł. Na szczęście będąc ubezpieczonym w NFZ, nie musimy płacić za akcję ratowniczą w Polsce. Za granicą jednak łączna suma do zapłacenia może sięgać kilkudziesięciu tysięcy złotych. Posiadacze odpowiedniego , które będzie zawierało zabezpieczenie kosztów akcji ratunkowej może pokryć całość takiego rachunku lub jego część, jeśli wykupione przez nas ubezpieczenie będzie zawarte na zbyt niską kwotę. Przyjmuje się, że minimalna suma takiego ubezpieczenia powinna wynosić 20 tys. euro, żeby dawała nam właściwą ochronę.
Przy zawieraniu polisy należy poinformować ubezpieczyciela o sposobie, w jaki zamierzamy uprawiać wybraną przez nas dyscyplinę sportu. Jeśli nasz wyjazd ma na celu odpoczynek i będzie służył rozrywce, a nasza jazda na nartach lub snowboardzie będzie bezpieczna, powinniśmy okreslić nasze zamierzenia jako amatorskie uprawianie sportu. Jeśli jesteśmy nastawieni na osiągnięcie maksymalnych wrażeń, odpowiednie będzie wybranie sportów ryzykownych. Natomiast gdy nasza jazda będzie na tyle niebezpieczna, że może zagrażać zdrowiu lub życiu, oznacza to, że będziemy oddawali się sportom ekstremalnym. Po poznaniu naszych zamierzeń ubezpieczyciel dobierze odpowiednią ochronę i zaproponuje taką sumę ubezpieczenia, która będzie w stanie zagwarantować nam pokrycie wszelkich wydatków po ewentualnym wypadku.
Nie należy zatajać rzeczywistych planów. Ubezpieczyciel może bowiem uchylić się od wypłacenia odszkodowania, jeśli okaże się, że został wprowadzony w błąd. Poza tym, suma, która została dopasowana do innego trybu wyjazdu niż przez nas podany, może nie być wystarczająca do pokrycia kosztów.
Podczas uprawiania sportów zimowych na zniszczenie narażony jest też nasz sprzęt sportowy. Mamy możliwość zabezpieczenia się również przed ksztami związanymi z jego naprawą lub kradzieżą. Ochrona ubezpieczeniowa działa, jeśli został on skradziony po oddaniu go do przechowania lub przewozu odpowiednim jednostkom. Wówczas o pieniądze możemy się ubiegać na podstawie dokumentów i pokwitowań, które otrzymaliśmy w przechowalni lub od przewoźnika.
Przed wyborem polisy dobrze jest przeanalizować nasze potrzeby, żeby wiedzieć, jakiej oferty szukać. Warto tez skorzystać z internetowej porównywarki, dostepnej chociażby na tej stronie w celu zapoznania się z przedstawionymi przez towarzystwa ubezpieczeniowe ofertami.
Porównaj cenę ubezpieczenia turystycznegoOceń artykuł: